Zastanawiałem sie długo czy mam prawo tutaj coś wrzucic... Kiedy widze takie slicznotki i grubasy to moja padaka wyglada...no nawet nie wyglada, ale zaryzykuje:
Ulice dalej od miejsca gdzie mieszkalem za lepka, kumpla dziadek a nastepnie ojciec miał fiata... Pierwsze podejscie zrobiłem 7lat temu po poloonezie, naturalnie mnie wysmiali...
Kolejne zrobilem w 2010, oczywiscie mnie wymsmiali...
Jednak cierpliwosc poplaca i jakis czas temu...
Wyczarowałem kase i jest, nie wyglada juz tak idealnie jak go zapamietalem ale wciaz moze sie podobać.
Lakier raczej ok, podłoga ideał, mało zmotek prócz chłodnicy czy zbiorniczka spryskiwaczy, troszke agrotuningu który i starszym panom sie udzielal przez lata, ale do zdemontowania...
a do niego przyczepka czesci :
Nastepnie:
Przerejestrowany i prawie odchwaszczony... Znikneły:
Wloty powietrza z maski
Pokrowce siedzeń
Hak
3-cie swiatlo stopu
Dywaniki z z sejcento
Radio i głosniki diory z tylnej polki
Plastikowe halogeny
Półka pasazera z głosnikiem zamieniona na ori z chromem
Wypolerowane delke i zderzaki.
Zdazylem jakis czas temu wyniesc czesci z fiata na strych gdzie juz stacjonowaly te z poprzedniego, troche duzo mam roboty zeby tp wszystko przegrzebac ale przyjdzie czas na porzadki i tam :
Wyszperałem 3(zasadniczo 4 ale jeden jest z poprzedniego fiata i tam trafia) komplety lamp przednich, jeden odlozylem na kiedys, jeden odnowiłem pod aktualnego:
...ale jeden przerabiam na "sk...el mode", wkłady zelomtowskich okraglych halogenow tez mam wec i one beda tego typu.
Ogolnie wszytsko poszło w mat(bo połysk wygladał zbyt nowocesnie) i chce jeszcze klosze kierunków w komplet białe dopasc i przyciemnic.
Zamysł jest taki aby ciemny front, tablice i gleba plus szeroka stal była zlotowa bo tak jezdzic nie mozna, ale w bagazniku wozic wsio ori w razie kontroli i zmienic w 15min w razie koniecznosci
Tylko gleba bedzie nieodwracalna... Chociaz obadam jak wyglada szeroko bez gleby...
Plus gadzecik od znajomka. :
Wskoczyły tez mattigi 14'.
A to wszystko wyglada dzis tak: