Jak lakier oryginał to postaraj się go zostawić jak wyszedł z fabryki, a na pewno będzie wzbudzał zainteresowanie, w tak nietypowym kolorze
Też byłem kiedyś za glebą, jakimiś innymi felgami, SWAP’em silnika, lecz przeszło mi w raz z składaniem na nowo Fiata, w oryginale ten samochód jest naprawdę piękny. Chociaż z drugiej strony na glebie i ładnym kole robi niezłą robotę. Zastanów się, może jak
Marcin pisze, warto by było zostawić go tak jak wyszedł z fabryki, ze względu na ten niepowtarzalny kolor
Kupiłem ostatnio poloneza caro, chciałem go trochę porobić, mocniejszy silnik, może postarzenie auta, gleba i fajne koło ( tak jak marzyło mi się to z Fiatem ), ale jak nim pojeździłem to uznałem, że nie będę niszczył carówki, których kiedyś może być mało, a do tego jest w tak dobrym stanie, aż szkoda go ruszać, nigdy nie jechałem tak cichym i nie skrzypiącym polonezem, plany legły, zostaje oryginał, ale mam nadzieje, że kiedyś trafie na samochód, który będę chciał w końcu ruszyć i zrobić go tak jak to widzę.
Powrót do oryginału przychodzi z wiekiem, chociaż co ja tam wiem, jeszcze gówniarz jestem
Fajny Fiat i przemyśl dobrze decyzje, będę śledził temat, pozdro!