Ja Ciez krece.Ladnie to od spodu wyglada. Raz tylko widzialem tak zadbane podwozie DFa na zywo i nie bylo to nad Wisla,a nad Balatonem w dodatku byl to jezdzacy egzemplarz

Ale do coupety w tym nadwoziu nigdy sie nie przekonam ( teraz ja porobie za fundamentaliste

)
Sorki, ale to pachnie wydumka (... tu miejsce na bluzgi pod moim adresem ...)
Wiem, tunning i te sprawy.
Tylko po co ?
Wielu probowalo i poleglo, bo zawsze wychodzil z tego Gargamel (nie mowie tylko o DFach)
To nadwozie nie ma proporcji do takich zabiegow.
Radosc bedzie przynosil gawiedzi ale prawdziwi fani modelu beda sie tylko usmiechac pod nosem...
Gratuluje odwagi..
Kazdy ma swoja wizje na auto.
R35p3ct
Ta co przyjechała w Fiacie,lubi...