Witam Was.
Przedstawiam Wam mojego Fiata. Jest to mój drugi 125p, pierwszego niestety sprzedałem w czasach liceum, bo nie było mnie stać na utrzymanie wtedy.
Szczur - tak go nazywam, jest z 1986 roku. Jechałem o 2 w nocy przez Świdnicę, gdy go zobaczyłem, wiedziałem, że będzie mój - tak się stało już kilkanaście godzin później. Jestem jego drugim właścicielem. Przez ten czas zrobiłem nim może 4000km. Jeden sezon nie był garażowany, bo nie miałem gdzie.
Z tego co mi wiadomo, to byłem pierwszym, który założył do Fiata szprycnhy. Potem już poleciało jakoś z tym tematem w PL.
Fiat generalnie jest w dobrym stanie, jednakże obecnie rozpoczynam gruntowny remont. Chcę dać mu kolejne 27 lat życia. Samochód ma zostać ze mną na zawsze.
Tak prezentował się, gdy go kupiłem.