Dawno nic nie pisałem , bo i działo się nie wiele w sumie, na początku dzięki za mile słowa i rysunek
Kant praktycznie cały sezon przelatał na spokojnie i poza małym dziwnym dźwiękiem wydobywającym się z okolic pompy oleju , z którym to przegrałem walkę przed samą Bułgaria i niestety zostawiłem go w domu
Dużo w tym mojej winy bo zostawiłem wszystko oczywiście na ostatnią chwilę no ale cóż mam nauczkę
Standardowo za to zaliczyłem kilka zlotów i parę dobrych cruzów więc sezon nie był ostatecznie taki zły
Gdzieś w międzyczasie zeszłej zimy przy okazji zdjęcia rs-ów z dupowozu poprzekręcałem je trochę i zrobiłem testa na fiacie
Kolor z mondeusza więc nie am sie nim co sugerować , ot taka przymiarka , jeśli by kiedyś wpadły to na pewno srebrne
Nie mniej jednak chciałem stestować 17" z powietrzem.