Dzięki za opinie.
Fiat miał swoją dziewiczą podróż na powietrzu. 20km przejechał i wszystko gra. Jednak to, że 3 lata czekał na wyjazd swoje zrobiło. Hamulce do czyszczenia, gaźnik do czyszczenia, świece do wymiany, przewody też. Ogólnie jestem zadowolony z efektu. Teraz została kosmetyka. Przez zastosowanie sporych węży i wydajnych elektrozaworów, przy pełnej butli jest problem z ustawieniem wysokości. Zawsze za wysoko

. Trzeba się przyzwyczaić.
Amortyzatory wywaliłem i przez to romantycznie się kołysze, ale bezpiecznie się zachowuje. Jutro wyjazd do Niemiec. Oby wrócił o własnych siłach.