Nie, no, Ty i kilka innych osób nigdy nie pomyśli nawet o sprzedaży Fiata. Mnie zmusił by tylko dół ekonomiczny bez widoków na poprawę, przez który nie mógłbym zimować auta w garażu. Ale to, że komuś przechodzi zainteresowanie Fiatami, bo np beemki szybsze, amerykańce bardziej opłacalne, motóry lepsze, czy chałupę stawia i dzieci robi, więc przez kilka lat i tak nie będzie miał czasu to nie przestępstwo. Jednej sytuacji tylko bym nie zrozumiał, jak baba suszyła by czerep żeby Fiata sprzedać, bo jej się nie podoba, a chłop by uległ
