W zeszłym tygodniu wybudziłem dziada ze snu zimowego.
Wymieniłem regulator bo juz w tamtym roku kiedy wciskałem pedał hamulca żarzyła sie kontrolka ładowania.
Umyłem silnik, przytankowałem...
Kiepska peta wyszła bo jednak czas w tym roku zrobić wymiane wszelkich gumowych elementów zawieszenia, juz chyba wszystko mam...No prócz gum drązków reakcyjnych.
Troche sie przyznam i tak macie prawo nazwac mnie hipokryta, biore to na suty...
Przed zima sprzedałem całe granie , a jestem z tych którzy nie potrafia jezdzic bez muzyki...
Juz kilka przejazdzek spowodowało,że musiałem chociaz na szybko zmodzić jakieś granie, i tak wsadziłem szybko gówno zamiast radyjka... Poki sie nie odkuje tak zostanie.
Tak czy siak ... Zrobiłem tym razem panele pod 16cm, z czasem wskoczy nowy woofer a takze jakas 4ch aby napedziała całość ,oraz aluminiowo-polerowane pierscienie.
Papierowy mb-quart radzi sobie poki co pod koncówka radia dość dobrze, o tyle dobrze,że dla subów wskoczył nowy wzmacniacz.
A także nowa gała :
Nakierowywajka:
I pieseł :
Aaaa i cos jeszcze... Wrzuciłem brązy w tamtym roku ale nie wiedziałem że one mogą byc czystsze

Woda+meglio i szczotka (zdjecie kołem zapasowym ale widac chyba roznice)...