Silnik na stole operacyjnym. Uszczelniony, umyty, nowe sprzęgło i kompletny rozrząd założone, zawory wyregulowane. Dowiozłem dziś nowiutką pompkę paliwa i kilka kolejnych gratów do zawieszenia i hamulców. Musiałem jeszcze dziś latać za rurką wody, dopiero w Rumi dostałem odpowiednią. W następnej kolejności pójdą nowe łożyska przednich piast, nowe przewody miedziane, komplet zacisków, przewody giętkie, nowa linka ręcznego, nowy wysprzęglik, komplet nowych amorów, część gum w zawieszeniu, łącznik drążków...
Z zewnątrz póki co dupy urywał nie będzie, ale myślę, że nie będzie już strach nim jechać w dłuższą trasę. Myślę, że do końca miesiąca go odbiorę.
W warsztacie stał jeszcze tzw. Borek z Sopotu. Zmiana skrzyni 4 na 5
