Hmm, ze zderzakami pomyślę. A co do gleby to u mnie wiadomo jest trochę inaczej bo najniżej mam drążek poprzeczny kolumny wspomagania a potem poduszkę skrzyni biegów, narazie planuję założyć opony profil 65 i dopiero ewentualnie obniżać
NO i najwazniejsze, pierwsza próba jazdy nie udana, trzeba było pchać z powrotem
Przyczyna- spadające cisnienie na listwie, kurde sam juz niewiem, pompkę mam zewnętrzną i na postoju elegancko wkręca sie w obroty a tylko wyjadę za bramę to już kicha, chodzi tylko na wolnych, jak dodać gazu to sie dusi.
W końcu podłączyłem benzyne w bagażniku prosto z bańki i elegancko chodzi nawet sie przejechałem, wrażenia niesamowite
Co wynikło z pierwszej jazdy :
-Skrócenie innego wału i wyważenie go (obecny bije)
- wymiana przednich tarcz
- zamontowanie jakiegoś zbiorniczka wyrównawczego
- mniej butować bo pije sporo
